10 lat mineło......
W tym roku (2013) nasza firma obchodzi 10-lecie swojej działalności.
Z tej okazji postanowiliśmy stworzyć krótką historię "widzianą" oczami właścicieli, pracowników i serwisantów.
Z perspektywy czasu historia wydaje się zabawna.... ale równocześnie ciekawa.
Rok 2002/2003
Gdzieś w Wielkim Świecie (czyli na Tajwanie :)) rusza masowa produkcja pierwszych na świecie kart WiFi ze złączem USB. W polsce tymczasem sieci bezprzewodowe praktycznie nie istnieją. Na palcach jednej ręki policzyć można laptopy które posiadają wbudowaną obsługę sieci bezprzewodowych.
Dwie osoby wpadają na pomysł importu tych kart do Polski, a chwile później (czyli w 2003 roku) na próby stworzenia sieci szkieletowej umożliwiającej stały i nielimitowany dostęp do Internetu dla osób mieszkających w Jastrzębiu - tak powstaje WiNet
Pomysł, jak nietrudno przewidzieć, spotkał się z ogromnym zainteresowaniem ze strony potencjalnych klientów. Nic w tym dziwnego, bo w tym czasie jedyną formą dostępu do sieci dla osób mieszkających "w domkach" był albo analogowy modem telefoniczny (czyli wdzwaniany dostep do Internetu na lini TP - 0202122 - rozliczany wg czasu wykorzystania) albo troche szybszy, choć znacznie droższy i funkcjonujący na podobnych zasadach dostęp poprzez linie cyfrową ISDN
Sprzętu do realizacji tego pomysłu - mam na myśli tutaj zarówno sprzęt do budowy punktów dostępowych, jak i sprzęt kliencki - praktycznie nie było. Z początku na rynku były tylko i wyłącznie bezprzewodowe karty Senao, które nasza firma jako jedyna w Polsce importowała ze wschodu oraz anteny panelowe naszej produkcji.
Chwilę później do tej branży dołączyło jeszcze kilka firm z Polski, ale głównie odkupowali karty od nas i.... zaczęli produkować swoje anteny (sektory, panele). Osoby śledzące rynek w tym czasie zapewne z łatwością będą wstanie zidentyfikować firmy, o których piszę :)
Bazując na tym, śmiało można powiedzieć testowym i niedopracowanym, sprzęcie, uruchomiliśmy pierwszy w naszej okolicy (a najprawdopodobniej - z uwagi na brak sprzętu - w Polsce) punkt dostępowy pracujący w paśmie 2,4GHz i po "załatwieniu" formalności związanych z możliwością świadczenia usług telekomunikacyjnych w (wtedy już wolnym) paśmie 2,4Ghz podłączyliśmy pierwszego klienta.
Instalacje punktów dostępowych opierane były o anteny własnej produkcji (w późniejszej fazie - o anteny innych, obecnie juz bardzo znanych na rynku producentów).
Przy współpracy z producentem kart WiFi - firmą Senao - stworzyliśmy autorskie oprogramowanie (WiNet-AP) zamieniające zwykły komputer PC z kartami mPCI Senao w punkt dostępowy pracujący w paśmie 2,4GHz.
Była to wtedy praktycznie jedyna opcja - routerów WiFi z podziałem pasma praktycznie nie było, a jeśli coś się na rynku pojawiło - praktycznie nie nadawało się do użytku na masową skalę.
Zbudowany był przy wykorzystaniu tradycyjnej, niewielkiej płyty głównej (najczęściej z procesorem typu Pentium 100 z uwagi na niewielką ilość wydzielanego ciepła), kilkunastu MB pamięci RAM, kart mPCI Senao i stacji dyskietek, z której uruchamiany był nasz system (oparty o Linuxa). Dzisiaj wygląda to prawie jak..... piewszy statek kosmiczny :D
.... bardzo niedługo później - czyli po pierwszej zimie - zainwestowaliśmy w koszmarnie drogie w tamtych czasach moduły DOM (czyli poprzednika pendrive'a). Powód? W zimie, na poddaszach, zamarzały stacje dyskietek i restart zdalny stawał się niemożliwy, za to wycieczki na poddasze w celu ogrzania stacji dyskietek i usnięcia pary wodnej z dyskietki - standardem :)
Instalacje klienckie opierane były o wspomniane karty Senao USB oraz anteny panelowe naszej produkcji. Z perspektywy czasu - zdecydowanie nie wyglądało to profesjonalnie, ale działało! Oferowaliśmy za niewielką miesięczną kwotę stały i nielimitowany dostęp do Internetu - czyli coś zupełnie odmiennego od modemów telefonicznych.
W ramach ciekawostki - pierwszym pakietem który oferowaliśmy na rynku był pakiet o przepustowosci.... 32kbit/s za cenę 35 zł :)
Mało ? Ano mało, ale pamiętajcie o tym, że kiedyś nie istniały takie technologie budowy stron Internetowych jak animacje Flash, slidery, zdjęcia w wysokich rozdzielczościach.....
Oferowany przez nas pakiet to w przybliżeniu 50% przepustowości modemu telefonicznego, który w tamtych latach (jeśli ktoś miał dobrą linię) zapewniał całkiem wygodny i w miarę szybki dostęp do sieci.
A skąd mieliśmy Internet ? W tych latach w grę wchodziła tylko TPSA ze swoim DSLem - najpierw 256kbit/s a później, w miarę rozwoju firmy 512kbit/s, 1Mbit/s a nawet 4Mbit/s
Jednocześnie ten rok i kolejny (2003/2004) był rokiem najbardziej dynamicznego rozwoju naszej firmy - ciągle brakowało nam sprzętu i nie nadążaliśmy z importem kolejnych paczek.
Mniej więcej w tym samym czasie (w wigilie 2003 roku) ruszyło wewnętrzne forum dyskusyjne, służące do informowania klientów o pracach planowanych, awariach, zmiana w sieci..... i jako tablica do dyskusji pomiędzy nami (jeszcze bez biura) a Wami.
Budowaliśmy i wdrażaliśmy kolejne punkty dostępowe.
Rok 2004/2005
Czas dynamicznego rozwoju firmy. Podpisywaliśmy kolejne umowy ze spółdzielniami mieszkaniowymi i budowaliśmy kolejne punkty dostępowe. W roku 2005 nasz zasięg obejmował już Jastrzębie-Zdrój, Godów, Kończyce, Skrbeńsko.... a nawet Żory (Rój).
Niestety, nie bylismy jedyni. Zaczęły powstawać kolejne firmy działające w tej branży, zaczęły się (narazie drobne) problemy z utrzymaniem ruchu z uwagi na bardzo ograniczoną ilość kanałów w paśmie 2,4Ghz.
Kolejni producenci zaczęli zalewać rynek mniej lub bardziej udanym sprzętem do 2.4Ghz - karty PCI, mPCI, USB, bardzo dziwne i najczęsciej praktycznie niedziałające anteny typu Hellical oraz.... anteny paraboliczne.
Przez długi czas standardem stały się u nas instalacje oparte o karty PCI zamiast USB (znacznie wyższa czułość i lepsza kompatybilność) oraz anteny własnej produkcji - panel przy niewielkiej odległości od punktu dostępowego, parabola przy większej odległości.
Czasami pomagali też sami klienci, którzy tworzyli u siebie na dachach iście ciekawe konstrukcje :)
Rok 2006/2007
W roku 2006 zaoferowaliśmy pierwszy, powszechnie uznany za szybki, pakiet 512Kbit/s (0,5Mbit) :)
Dzisiaj to brzmi śmiesznie, ale w tamtym czasie wcale takie nie było.
Jednocześnie sami zaczęliśmy mieć problemy z "zakupem Internetu". Jeden DSL to było stanowczo za mało, a innych dostawców było jak na lekarstwo.
W ramach ciekawostki - był taki okres, w którym mieliśmy 4 linie DSL - jeśli dobrze pamiętam - 4x4 Mbit/s oraz bardzo wyrafinowany i skomplikowany mechanizm QoS dzielący ruch :)
Niestety - i to szybko okazało się niewystarczające, głównie z powodu fatalnego uploadu (kto miał DSLa w firmie, ten wie jak to było).
Zainwestowaliśmy w Polpaka - pierwsze w pełni biznesowe łącze, dostęp typu FrameRelay, symetryczny o przepustowości 2Mbit/2Mbit. Zrobiliśmy to głównie z powodu uploadu, którego ciągle brakowało.
Kolejna ciekawostka - wspomniany Polpak 2Mbit/2Mbit kosztował nas okolo 1600 zł netto/miesięcznie :)
Warto zauważyć. że w tych latach nie mieliśmy żadnej siedziby, byliśmy firmą typowo Internetową.
Niedługo później otworzyliśmy pierwsze biuro przy ul. Wielkopolskiej.
Rok 2008/2009
Jednym słowem - rozwój. Sporo nowych klientów, duże inwestycje w infrastrukture, sporo nowych punktów dostępowych.
Zaczynają się pojawiać pierwsze "linki" na 5Ghz. Sprzętu na rynku mało, nie bardzo jest w czym wybierać, ale robić coś trzeba, bo przepustowości mostów pomiędzy punktami brakuje.
Tak naprawdę pierwszy zestawiony przez nas most na 5Ghz działał juz (testowo) znacznie wcześniej, ale sposób w jaki został zbudowany (i sprzęt, a w zasadzie jego brak...) - przemilczmy :)
Z czasem kolejne połączenia zostały modernizowane - na mniejsze odległości panele, na bardzo duże odległości - gridy.
Jak to u nas zazwyczaj bywa - panele własnej produkcji, gridy kupowaliśmy gotowe :)
Wyrzuciliśmy też w tym czasie już większość starych "skrzynek" - czyli programowych punktów dostępowych opartych o WiNet-AP i przestawiliśmy się na Mikrotika (i częsciowo na UBNT).
Pod koniec 2007 roku "dorobiliśmy się" też wreszcie porządnego łącza - dedykowana radiolinia, operator GTS Energis. Zniknęło większość problemów z niezawodnością (przy DSLach co chwile coś się działo) i skończyły się problemy z wydajnością (upload).
Rok 2010/2011/2012
Początek 2010 roku - nowe biuro. W znacznie lepszej lokalizacji, więcej miejsca, towarzystwo sympatycznych kolegów-grafików :)
Jednocześnie gigantyczne inwestycje w sieć - począwszy od wymiany większości mostów bezprzewodowych na standard 802.11N, poprzez przebudowę punktów dostępowych i wprowadzenie instalacji klienckich w technologii 5GHz.
Pojawiły się też zasilacze awaryjne (UPS) na większości punktów dostępowych i na dobre skończyła się era potężnych anten parabolicznych i niepraktycznego i utrudniającego serwis osprzętu punktów dostępowych.
Lekko mówiąc - w tych latach zbudowaliśmy sieć praktycznie od nowa.
Rok 2013
Nowe łącze od kolejnego operatora - tym razem światłowód z UPC, nasz pierwszy :)
Zmiana cennika z okazji 10-lecia - obniżenie opłat instalacyjnych, zwiększenie przepustowości w pakietach dostępowych.
A przykładowy obecnie osprzęt punktu dostępowego wygląda tak:
... a poniżej mała galeria historycznych zdjęć - zdecydowana większość z nich obecnie wywołuje uśmiech na twarzy :)